ASG grupa Michalin i okolice

Andre

zakładam ten temat może rzeka i wszelkiego rodzaju epitety z tym związane
W moim odczuci jest to cholernie ciężki temat do ogarnięci szczególnie że już jakiś czas się z wami strzelam i wiem mniej więcej kto ma tendencje do kampienia i w zasadzie tych osób jest nie dużo ale to już inna sprawa przeważnie te osoby nie będę mówił na głos kto to jest bo po co osobo te których życiem jak mniemam jest "kamp moje zycie" tylko tak potrafią się strzelać w akcjach w których trzeba szybko działa nie potrafią się odnaleźć i wtedy giną i to jest prosta dedukcja najmniast są też ludzie którzy zostają wytypowani do kampienia w danym czasie i miejscu co muszę powiedzieć niekiedy skutkuje większym zatrzymaniem przeciwnej drużyny co do moich odczuć nie potrafię się wypowiedzieć po jednej ze stron ze względu że ja osobiście jestem zwolennikiem raszy w budynkach i kampienia w lesie i krzakach ale to tylko ze względu na to że ciężko jest w lesie w ostrych krzakach zrobić szybki i zaskakujący rasz na przeciwnika tak żeby niewiedział którędy biegniemy by ich wyciąć w pień proste czyż nie no ja myślę że tak. A teraz kończę mój wywód bo jeszcze chwila i sam nie będę wiedział o czym pisze

Butch

jak to powiedział kiedyś William S. Baroughs- Kamp vel Camp to nic innego niźli Campain Against Marihuana Planting Twisted Evil

Butch

[link widoczny dla zalogowanych] jak by ktoś chciał się dowiedzieć o czym pisze licencjat Wink

Chochol

Licencjat o Kamp.ieniu Smile

A to dobre.

Co do Kampienia jużem się wypowiadał w ostatniej relacji, bo tam temat ten się pojawił, nie będę powtarzał.

Ale jeśli chcemy już poważnie dyskutować o jakimś zjawisku, musimy sobie najpierw zdefiniować pojęcie, o którym dyskutujemy.

Więc teraz ktoś, kto ma ochotę wziąć udział w dyskusji tejże, niech napisze nam jak zdefiniować "kampienie" i będzie można coś dalej z tym zrobić.

Dla niektórych bowiem chodzi tu o "czajenie się" a dla innych o "zamulanie", czy jakoś tak. A to dwie różne rzeczy, a jeszcze z 50 innych może nam tu wyjść definicji, więc piszcie co Wam w duszy gra, bo może to rzeczywiście jest jakiś problem.