 |
ASG grupa Michalin i okolice Forum ziooomków z okolic co sobie lubią postrzelać
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Nie 14:30, 10 Wrz 2006 Temat postu: Aleksandrow - 09 IX |
|
|
Strzelanka fajna ale mam pare zastrzezen...
1. Strasznie popsuto duzo broni. Problem taki, ze cala ta bron kupil Krzysztof albo ja, a oczywiscie nikomu nie przyjdzie do glowy, ze jak zepsul to moze by zaplacil. Ja mowie, ze moze sie uda naprawic i kazdy mysli, ze zalatwione. Wiec nie - nie jest zalatwione bo udaje sie naprawic co trzecia zepsuta bron a i tak zazwyczaj jej jakosc spada. Wiec prosze zeby jednak kazdy czasem zapytal sumienia o swoje postepowanie oraz o delikatnosc w obsludze broni pozyczonej - ze swoja robcie co chcecie.
2. Marudzenie - poza tym, ze ja teraz marudze to strasznie mnie wqrzalo na strzelance podejscie paru osob. Marudzili, ze bron nie jest fajna (ich, albo co bardziej absurdalne - pozyczona). ??? Nie rozumiem tego kompletnie. Ale chodzi glownie o to, ze wtedy negatywne emocje udzielaja sie innym i psuje sie cala zabawa troche. Marudzenie na bron nie zmienia niczego, a psuje klimat - wiec opanujmy sie - NIE MARUDZMY!
3. Na tej strzelance znow niektorym dalo sie we znaki cheat'owanie innych. Tym razem chodzilo glownie o Przemka, ale troche juz do tego wszyscy przywykli. Nikt mu tego nie mowi, jak zwykle ja bede musial to zrobic, ale po raz kolejny powtorze - ZABAWA TRACI SENS JESLI NIE WSZYSCY SA 100% SZCZERZY! Fajnie miec duzo fragow, ale jaki to ma sens jesli krzyczy sie "dostales" niezaleznie od tego jak lecialy kulki???
4. Kwestia doprecyzowania zasad:
a) startowanie na widoku - tu moj blad - zezloszczony poprzednimi trzema sprawami klocilkem sie niepotrzebnie za co publicznie przepraszam - glownie Cinka. Mieli racje ludziska - startujemy na widoku cala grupa (jesli nie ustalimy inaczej).
b) Ksawer poruszyl kwestie rykoszetow - kulka odbita od sciany sie nie liczy, ale taka, ktora przebila sie przez krzak, odbijajac od galezi LICZY SIE. Jest zbyt trudne sprecyzowac kiedy mialaby sie liczyc/nie liczyc, wiec przyjmujemy, ze kiedy chowamy sie za krzakiem a kulka nas przezen trafi krzyczymy, ze dostalismy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Futrzak
Cholerny spamer
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:24, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Widze ze nerwowo bylo... sklepie kuriera, ktory mam nadzieje przyjedzie w koncu. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skaven
Starszy Kapral

Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysiadło
|
Wysłany: Pon 23:47, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm...
No i nadeszla chwila konstruktywnego wypowiedzenia sie...(gdyby nie to, ze obiecalam, to pewnie by mnie tu nie bylo )...
Moim zdaniem strzelanka, pomimo tego, ze mnie ciagle zabijali i to w dodatku czesciej z elektrykow, byla fajniutka, ale ja to raczej rozpatruje w innych kwestiach niz wiekszosc... No nie wazne Tak czy siak loozik
A no i jeszcze chcialam dodac, ze jest na swiecie paru okrutnikow! Chodzi mi glownie o jedengo parszywego samca, ktory to strasznie sie uwzia na mnie i w momencie kiedy bylam sama w domku z wielka radoscia przylecial do mnie z dwoma kumplami. Oczywiscie udalo mu sie mnie zabic, ale ja biedna uciekajac omalo nie wylecialam z "wyjscia" pod ktorym byl 2-3m row...
Ale ze jestem super i wogole to udalo mi sie utrzymac rownowage na krawedzi... Yeah!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Futrzak
Cholerny spamer
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 2:32, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadza sie. Pieklo to inni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Litrowy
Gość
|
Wysłany: Śro 0:23, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja sie wypowiem w sprawie pktu 3 wypowiedzi Chochola. Rzeczywiscie moglo tak byc, ze krzyczalem, kiedy nie bylo czemu, sugerujac sie chmura kulek lecacychna dana osobe. Tym bardziej nie bede sie klucil, ze podobno byli swiadkowie takich sytuacji. Na przyszlosc bede bardziej uwazny i krzyczec jak bede juz pewien pewien. Kajam sie wylewnie.
Jednak jedna rzecz mnie martwi. Podczas strzelanki, ani po niej nikt mi na to nie zwrocil uwagi i w ogole bym nie zdawal sobie sprawy z problemu gdyby mi Chochol nie powtorzyl skarg. Ja przecie nie gryze. Uwazam ze jak cos nie tak jest to trzeba to od razu mowic, bo inaczej napiecie bedzie naratac, a adresat zlosci nie bedzie sobie z niczego zdawal sprawy. Mowmy sobie takie rzeczy a bedzie wszystkim latwiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hannibal
Szeregowy

Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: michalin ;P
|
Wysłany: Pią 20:35, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
wiesz Przemek ja chyba cały czas bylem z tobą toteż tego problemu nie miałem:D
Ja uważam strzelanke za jedną z najfajniejszych jakie odbyłem...biegałem z małą pukawką i zabijałęm elektryki:D poprostu obiegając je do okoła mało ruchawi jesteście:P fajne było też matrixowe rzucanie się na ziemie w momencie gdy się słyszy prace małego, wrednego silniczka elektrycznego:D Albo też ostatnia runda którą z Przemkiem,Chochołem, Bernardem i Nowakiem spędziłem w lesie, kryjąc się między cmentarzem a piknikiem jakiejś przestraszonej rodziny:D(w końcu mnie dopadli ehh:P)
No ja jestem ogólnie zadowolony...aaa Chochol z tego Fuńkowego shutgana nic nie będzie...będę musiał mu go odkupić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Futrzak
Cholerny spamer
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:55, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hanibal zastosowałem moją metodę z mojej pierwszej strzelanki. Dostałem pistolet i też musiałem polować na gości z elektrykami. Ruch był najważniejszy. Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|