 |
ASG grupa Michalin i okolice Forum ziooomków z okolic co sobie lubią postrzelać
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Sob 19:07, 06 Paź 2007 Temat postu: Jesienny Aleksandrów |
|
|
Data: 06 X 07 (często mi potrzebna a nigdy jej nie pisaliśmy)
Sajt: Aleksandrów
Squady:
Team 1:
1. Roman (od Mateusza - wymyśl sobie jakąś ksywę w końcu )
2. Misiek
3. Bernard
4. Zaremba
5. Zojka
6. Mateusz
7. Stryczek
8. Ania - siostra Micharusa
9. Krzyś
10. Chochoł
Team 2:
1. Roman (nasz - też proszę jakoś się dookreślić) <czasem drugi team>
2. Mikuś
3. Łukasz, brat Ciecha
4. Goornik
5. Czubek
6. Emilka
7. Kostek
8. Vava
9. Michał Gosiewski
10. Ciechu
11. Micharus
12. Tomek, brat Gosi (też może się jakoś określić )
11,5. Laska pół tak, pół siak
Strzelaneczka bardzo miła - na jesieni jeszcze sajt zarośnięty - acz kolorki na jesień zdecydowanie w brązy. Najpierw trochę standardowej bitwy o fundamenty, potem pare rundek domku obrony i znów standardowo w polu. Stawy wyschły (prawie - o czym niektórzy się przekonali) więc łatwiej było się w nich czaić. Pogoda dopisuje póki co - dopiero niebawem jesień się zrobi z deszczami - zobaczymy ile luda będzie wtedy wpadać
Akcyje:
1. Po poprzedniej rundzie spodziewałem się ponownego ataku Mikusia z ekipą od flanki szerokiej przez polankę (nie choinki). Zaczaiłem się więc na górce, którą dobrze z Butchem znamy, bo się tam wybijaliśmy kiedyś Spodziewany atak przyszedł szybciej niż myślałem. Mikuś dostał serię po plecach. 2 osoby gdzieś się zatrzymały, ale jak się okazało nie zauważyły skąd strzelałem. Następnie zginął ktoś jeszcze idący za Mikusiem. Emilka dopalała papierosa jak się okazało, ale nie wiedziałem tego - czaję się dalej, a tu telefon - Laska dzwoni. Pozycja zdradzona! Panika, odbieram tel, wstaję - seria zaporowa i chodu! Emilka wygrała tę rundę później
2. Ostra wymiana ognia w domkach. Ja akurat podszedłem od stawów. Przyczajać się? Nie... nikt tu nie pilnuję - wyszedłem z dołka, idę spokojnie od frontu domku, wskakuję do środka, seria w kąt - pusty jak się okazuje - ale ale - wystaje piszczel Kostka zza ściany. 2 kroki, 2 kulki - Kostek schodzi a mi za następną ścianą mignęło MP5. Szybko obszedłem słup i seria w plecy Czubka. Leon Zawodowiec
3. No i oczywiście zdobywanie domku. Standardowo, wbitka na garaż z Bernardem i Krzysiem. Bernard ostrzeliwuje się z Laską. Ja przez dziurę dolną najpierw 2, czy 3 osoby wyjąłem, potem wspiąłem się na pięterko po ścianie i też po kolei kilka osób wyjąłem niczego się nie spodziewających. Później jednak już się pilnowali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goornik
Forumowy Szeregowy
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock City
|
Wysłany: Sob 19:52, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bo potem wyczailismy fajny fotel za ktorym mozna bylo sie schowac i strzelac w miare bezpiecznie zza niego...
A ja mialem male problemy... najpierw z bronia, bo mi bateria zacinala i strzelac nie chciala, a potem problemy z okresleniem czy dostalem czy nie...
Widze ze ktos mi sie zakrada na plecach... odwracam sie i nic nie widze... potem znowu obrot bo slyszalem strzaly i zza rogu widze chochola oznajmiajacego iz dostalem serie po plecach czego moge przysiadz ze niewiedzialbym gdyby nie chochol ktory mnie o tym powiadomil... zepsuly mi sie receptory czuciowe na skorze?? :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Sob 20:03, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wiadomo - zdarza się nie poczuć - spoko - do Ciebie Goornik nie mam w tej kwestii zastrzeżeń Wiadomo, że adrenalinka działa i nie zawsze w ferworze bojowym się zauważy - kulka to małe piwo, ale ludzie sobie u nas cięli ręce, nogi itp a biegli dalej Dlatego właśnie sobie mówimy, że zginęliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
urban- Pastafarians Unite
Starszy Sierżant

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bakłażan
|
Wysłany: Nie 0:30, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
jedna z moich bardzo udanych strzelanek- zginąłem raz zabity przez Emilke, bez killa runde miałem też tylko jedną- pierwszą. Bawiłem sie przewybornie w snajpera. Akcyje opisze pozniej bo na Run Warsaw rześkim trza być i prężnym!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Śro 11:01, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Awanse:
Starszy Szeregowy:
Krzyś [link widoczny dla zalogowanych]
Szeregowy:
Misiek [link widoczny dla zalogowanych]
Roman (duży) [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|