 |
ASG grupa Michalin i okolice Forum ziooomków z okolic co sobie lubią postrzelać
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Sob 1:32, 26 Maj 2007 Temat postu: Nocka na Dębach - walka o reaktor |
|
|
Nocka jak to nocka - krótka, lekko statyczna, ale momentami przywalająca jak dziennej nigdy się nie uda.
Zaskoczony pozytywnie ilością luda byłem - 14 osób w szczytowym momencie było. Krótko - tylko 2,5h - szkoda, bo niektórzy ledwie się rozgrzali a reszta w większości zawiedziona, że tak krótko, ale lud się częściowo zbierać musiał a i jutro trza rano na następną wstać - a nawet to już dziś trza na następną wstać! Za 10 godzin dokładniej!
Walczyliśmy o reaktor - śliczny zaiste się zrobił - wielokolorkowy i w ogóle jak na obronie byłem to oczu od niego odkleić nie mogłem - jak choinka trochę wyglądał albo jakiś artefakt z RPG'ów.
Pierwszą rundę 1,5h graliśmy bo nie sprecyzowaliśmy ile czasu ma trwać. Zabawne to było dosyć - a co ciekawsze w miarę równo szły fragi w obu drużynach, mimo iż na obronie teoretycznie łatwiej być powinno.
Drugą rundę - 1h - była moja drużyna w ataku i muszę powiedzieć, że na ataku dużo luźniej - łaziłem gdzie chciałem, czasem strzelałem - na obronie non stop coś mi się pakowało oknami, piwnicami, drzwiami i sufitem. Stres na obronie, na ataku luzik.
Najbardziej podobała mi się akcja jak atakując wylądowałem na dachu. Trochę postrzelałem i się jakoś zmęczyłem bieganiem w te i we wte więc się położyłem na plecach i patrzyłem w gwiazdy. Po chwili jednak mój spokój ktoś zakłócił. Łazi to to z latarką i przeszkadza - nie widzi mnie nic a nic mimo iż na otwartej przestrzeni leżę. Patrzę co to - a to Bernard - przeciwnik. Podnoszę berettę i w tym momencie światło latarki na mnie - jeden strzał i słyszę tylko "o k..." i Bernard schodzi. Ja z nowym zapałem wstaję i dalej zwieszam się szybami z dachu i ostrzeliwuję środek. Lucy takiego krzyku narobiła jak ze Steyr'a serię puściłem znienacka, że mało ze śmiechu z dachu nie spadłem
Stawki za tę strzelankę promocyjne - jako zachętę do uczęszczania na nocki hardcore'owe - tj połowę zwykłej stawki płacimy - bo i kulek mało zeszło.
Squad osobowy - nie teamami kolorowymi, bo nie braliśmy opasek, ale i tak na 2 podzielę:
I team:
1. Bernard
2. Piotrek Butch
3. Magda
4. Zojka
5. Rymek
6. Lucy
II team:
1. LAska (od drugiej rundy - tylko na ataku)
2. Stryczek
3. Mysz
4. Nowak
5. Cinek (wyszedł wcześniej)
6. Krzyś (wyszedł wcześniej)
7. Karolina (od drugiej rundy - tylko na ataku)
8. Chochoł (patrzący-w-gwiazdy oznacza moje imię jak się dowiedziałem od starożytnej wyroczni)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chochol dnia Sob 19:59, 26 Maj 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rymek
Moderator
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SoCal Republic
|
Wysłany: Sob 1:40, 26 Maj 2007 Temat postu: no to jade poki mam wene |
|
|
przede wszystkim warto bylo dzis wpasc chocby dla ...
milky wayów
a poza tym bylo przyzwoicie. nie powiem zebym byl zachwycony po tejze strzelance, ale nie mozna powiedziec ze bylo zle. po prostu moim zdaniem okazalo sie ze albo bylo nas za malo, albo sajt nie jest odpowiedni do tego typu rozgrywki (moze dlatego ze juz przyzwyczailem sie do nocek na psychiatryku i w sumie niczego innego sobie nie wyobrazalem)
respect dla tomasza za wykonania reaktora - mega wielki + dla rozgrywki.
no i respect dla dostawcy milky wayów
z akcji to w sumie ja nie mialem nic fajnego, no moze poza faktem gdy laska zakradł się do reaktora, zabił chyba ze 2 czy 3 osoby od strony sali z kolumnami, po czym podszedl dyskretnie i powoli do reaktora, wzial go w rece i zaczal czmychac...ale na szczescie wyczekalem go do ostatniej strony i pojechalem seryjke po plecach. na posterunku byla tez jeszcze chyba magda i zojka, wiec nie ma lekko
no i to chyba tyle ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skaven
Starszy Kapral

Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysiadło
|
Wysłany: Sob 1:58, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie bomba ;D (poza malymi szczegolami, ale one nie maja nic wspolnego ze strzelanka).
W pierwszej rundzie wycielam 6 osob ;D Lacznie z Krzysiem z mojego team'u. Wielkie sory, ale mnie troszke zaskoczyles... No i mnie nikt nie wychaczyl ;D
W drugiej rundzie bylo troche gorzej, ale to wynikalo z mojego kolana, gdyz musialam wiecej sie przemieszczac. No i wlasnie wtedy moja kochane kolanko odmowilo mi wspolpracy i musialam sobie odpuscic
Ogolne wrazenie bardzo dobre, ale to pewnie tez wynikalo z tego, ze ostatnio nie moglam przychodzic i bylam spragniona poganiania z moim cudnym glockiem ;D
Teraz pozdro600 i ide w kimono, w koncu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Butch
Sierżant

Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Falenica
|
Wysłany: Sob 12:01, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Po blisko miesięcznej absencji z rozkoszą wziąłem w ręce ma wierną giwerę i zabrałem się za radosne wyrzynanie luda jak leci, bez większej refleksji kogo wycinam (sorki Rymek)
Odczucia pozytywne- fakt nieznajomości sajtu i to na dodatek po ciemku zrobił swoje, ot dreszczyk emocji (spotęgowany faktem istnienia jakiś tajemniczych studni o których miałem dość blade pojecie)
Właściwe jedynym minusem było to iż króciutko to wszystko trwało
i zbyt wielu akcji nie zaliczyłem, choć pochwale się ze jako jedyny miałem (i wyniosłem nawet parę metrów) w rękach reaktor jako strona atakująca
Poza tym milo jest jednak wycinać do ludzi za takiego cacuszka STEYR (Chochoł i Krzyś coś o tym wiedzą) a zwłaszcza na noce gdy nie widać gdy przeciwnik dostaje ale dobrze słychać
szacunek dla:
Magdy Milky Way RULES
Chochoła za mega wypasiasty reaktor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucky Strike
Szeregowy

Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsaw City mo(t)herfucker
|
Wysłany: Nie 20:48, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ZDECYDOWANIE NAJLEPSZY KLIMAT ZE WSZYSTKICH DOTYCHCZASOWYCH STRZELANEK!!!!!!
Mimo problemów ze sprzętem (wysiadająca w środku mojej jednoosobowej wbitki po reaktor latarka), gapiostwa (zapominając z re5pa zapasowego magazynka musiałem się reloadować efektem czego zginąłem) i innych drobnych "przeszkadzajek" bawiłem się świetnie! Reaktor-rewelka! Brawo za design dla Twórcy. Czekam na inne nocki-na Psycholu lub Pod Dębami, bo te dwa miejsca wydają mi się na nockę najlepsze pod względem logistycznym oraz klimatycznym.
Pozdro600
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|