Forum ASG  grupa Michalin i okolice Strona Główna ASG grupa Michalin i okolice
Forum ziooomków z okolic co sobie lubią postrzelać
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Operacja "Pustynna burza" na Aleksandrowie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ASG grupa Michalin i okolice Strona Główna -> RELACJE ZE STRZELANEK ORAZ ZDJECIA WSZELAKIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chochol
Ojciec Założyciel
Ojciec Założyciel



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Michalin of course

PostWysłany: Nie 18:24, 10 Cze 2007    Temat postu: Operacja "Pustynna burza" na Aleksandrowie

Strzelaneczka odbyła się na sajcie Aleksandryjskim, mimo iż pojawił się nasz ulubiony pan ochroniarz. Tym razem jednak się z nim pokłóciłem (ostatnio był bardzo nie miły) i trochę zakrzyczałem pytając o to, czemu teren skoro prywatny to nie jest ani ogrodzony, ani oznakowany. Ochroniarz (szumne określenie jednak) zaczął (niby) dzwonić na policję (udawał, że z nimi rozmawia - powaga!). Potem sobie poszedł niby z nimi spotkać "przy bramie" - choć inna sprawa - żadnej bramy tam nie ma. Myśmy wrócili do strzelania a jakiś czas później ochroniarz przyszedł i powiedział, że "dzwonił do właściciela" i w tych niezbudowanych do końca pozwolił nam się strzelać. Tak więc mimo śmieszności całej sytuacji możemy powiedzieć od teraz, że jesteśmy tam na legalu.

Sajt trochę zarósł, ale krzakami raczej - trawy jeszcze nie były w swoim maksymalnym poziomie rozkwitu. Fajna pogoda, bo całe spektrum mieliśmy. Zaczęło się od maksymalnego skwaru, przeszedł powoli lekkim powiewem w miłą temperaturkę, by później smagać nas szybkimi deszczykami i grzmieć burzami w oddali.

Luda było sporszawo mimo mych obaw, związanych z wprowadzeniem dojazdów na własną rękę. Zaraz postaram się wypisać kto się pojawić raczył:

Team marijuana:
1. Gosia
2. Paweł (od Słwka/Rymka - need ksywa!)
3. Filip "Eagle"
4. Piotrek "Turek"
5. Piotrek "Butch"
6. Mateusz
7. Ziomek Mateusza (imię?)
8. Ciechu
9. Micharus
10. Tomek ASP
11. Stryczek
12. Przemo (drugie pół)


Team hashish:
1. Mysz (pierwsze pół)
2. Sista (pierwsze pół)
3. Magda
4. Muppet
5. Iza
6. Nowak
7. Krzysiek (od Izy i Nowaka)
8. Rymek
9. Tomek (brat Gosi)
10. Marcin "commando" Gosiewski
11. Chochoł
12. Laska (drugie pół)


Kurcze blade - 24 osoby się dziś przewinęły! No pięknie! A jeszcze na pewno kogoś pominąłem Shocked

Akcyj masa była.

1. Najbardziej dziś zajmowało mą uwagę polowanie na Piotrka Butcha Roszkowskiego - drugiego Steyr'a. W drugiej rundzie bodajże paskudnie mnie wyjął nim strzał zdążyłem jakikolwiek oddać, gdy skradałem się na około sajtu. Zemściłem się jakieś 10 rund później w dokładnie analogicznej sytuacji tylko zamieniliśmy się miejscami. Poza tym co i raz na siebie polowaliśmy - naprawdę miłe to były wyzwania.

2. Pecha miałem do Micharusa - parę rund mnie właśnie on zabijał jakąś zabłąkaną kulą z beretty.

3. Parę razy pięknie zdarzało mi się zdobywać pozycję kamperską wroga na tzw wieżyczkach. Obchodziłem je cichutko trawami pełzając niemal, właziłem na tyły i serię po plecach kamperom!

4. Parę razy udało mi się spacyfikować skutecznie domek pełen wroga - najspektakularniej i najprofesjonalniej to jak podszedłem pod wejście i zobaczyłem plecy Tomka z ASP, ale nie strzeliłem od razu, bo musiałem najpierw wejść niezauważony do środka i zabić Stryczka wpierw by się nie zorientował, że Tomka zdjąłem.

5. No i ostatnia akcyja - po filmie, na którym byłem wczoraj, który wszystkim strzelankowiczom polecam gorąco, czyli "Strzelec" chciałem dziś głównie kampić niezauważony i snajperzyć. Jednak jak opisałem już wcześniej ponosiła mnie fantazja i szturmowałem więcej niż snajperzyłem. Jednakże jedną rundę zacząłem od ucieczki z Nowakiem w las daleki. Chcieliśmy obejść wroga szerokim łukiem. Okazało się jednak, że wróg w tym czasie postanowił większość swych sił właśnie onym lasem rzucić. Z Nowakiem przyczailiśmy się w trawach wysokich pod drzewkami i miałem swoje snajperskie 3 minuty. Czekałem, a wróg właził prosto pod lufę Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skaven
Starszy Kapral
Starszy Kapral



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysiadło

PostWysłany: Nie 19:30, 10 Cze 2007    Temat postu:

He, he, he ;]
No mi dziś trochę kolano przeszkadzało i musiałam wcześniej wróćić, bo nie dawałam rady.
Moje super akcje:
Jakoś zgarnęłam flagę w ferworze walki, a potem (parwie już wyskakując z domku) przypomniałam sobie, że nie mogę biegać, więc wróciłam do środku znależc kogoś, kto by z nią pobiegł. No i tam napotkałam Krzyśka, któremu musiałam tłumaczyć co ma z nią zrobić. A był nieco zaskoczony, że ja do niego przynoszę flagę i mówie, żeby sam biegł ;]

No a tak poza tym ciężko jest o jakieś super akcję, kiedy w zasadzie nie wiele można robić. Mam nadzieję, że los mi dopisze i jakoś niebawem(pewnie i tak długim) będę mogła już normalnie fikać ;]

No i chciałam jeszcze dodać, że nie trzeba mieć jakiś super akcji, żeby się dobrze bawić. Serio, mimo że niewiele mogę to i tak sprawia mi to mega radochę ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Butch
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Falenica

PostWysłany: Nie 19:56, 10 Cze 2007    Temat postu:

szczelna zajedwabista Twisted Evil

muszę przyznać iż Aleksandrów jest jak dla mnie w ścisłej czołówce najzajedwabistszych sajtów

ale do rzeczy

wzajemne polowanko very Cool fajne z Chochołem miałem kolejny już raz na Aleksandrowie Arrow (pamiętasz poprzednio bullet time na lodzie)

dobry klimat przez te akcje złapałem

troszkę dziś dziewczyny (Magda & Muppet) pomęczyłem w lasku (ups Embarassed ) z steyra
i takie tam przyjemności... Wink

zebrałem parę tysz absurdalnych?/genialnych? strzałów na sie od Kaski i Izy (?)

konkluzja nasuwa mi sie jedna ALEKSANDRÓW RZĄDZI

uff...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rymek
Moderator



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SoCal Republic

PostWysłany: Nie 20:04, 10 Cze 2007    Temat postu:

mi sie rowniez strzelana podobala. moje osobiste minusy byly takie ze i tak bylem zmeczony, wiec po 2/3 strzelanki nie mialem juz sily. na domiar zlego cos sie glock (ten lepszy) zacial, pewnie od wilgoci bo on chyba tego nie lubi - to samo mialem na deszczowym psychiatryku no i wszystko mnie bolalo :/
ale ogolnie i tak bardzo mi sie podobaly sklady i kilka dynamicznych skladnych akcji.
poza tym mialem dzis troche pecha do Pawla (dwa dziwne kille z duuuzej odleglosci) no i nie moglem sie wstrzelic w micharusa glownie (co chyba ze dwa razy i tak skonczylo sie headem, no ale musialem zmarnowac 1.5 magazynka)
z osobistych + wymienie nadzwyczajna jak na mnie ilosc headow Wink
ps. co do sajtu to faktycznie zmienilem zdanie na plus. kiedys, w zamierzchlych czasach rowniez mi sie bardzo podobal. pozniej raczej sie przejadl i znudzil, a teraz znowu jest naprawde swietna miejscowka...mozna by tez pomyslec nad wykorzystaniem glebokiego lasu (czego dzis nie praktykowalismy z obaw przed monotonna i dluzaca sie rozgrywka), ale jesli by wprowadzic jakis element scenariusza uwazam ze moglo by byc calkiem calkiem.
no to tyle ode mnie, jak cos jeszcze sobie przypomne do dopisze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gangsta masta Cin Vip
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Michalin

PostWysłany: Pon 10:20, 11 Cze 2007    Temat postu: Re: Operacja "Pustynna burza" na Aleksandrowie

[quote="Chochol"]Strzelaneczka odbyła się na sajcie Aleksandryjskim, mimo iż pojawił się nasz ulubiony pan ochroniarz.

Embarassed Aleksandryjski to nalezacy do Aleksandra, pasowalo by tu Aleksandrowym juz bardziej... (wiem ze chciales bardziej poetycko i fikusnie...) Cool

Zaluje ze mnie nie bylo... Crying or Very sad Wszyscy pisza, ze bylo rewelacyjnie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chochol
Ojciec Założyciel
Ojciec Założyciel



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Michalin of course

PostWysłany: Pon 13:43, 11 Cze 2007    Temat postu:

Aleksandrowy to też "należący do Aleksandra" panie Cinek. Może dlatego, że nazwa Aleksandrów pochodzi od "należące do Aleksandra"? Zatrudnijmy jakiegoś filologa - niech nam to przebada!

Aleksandryjski to raczej byłby moim zdaniem "w Aleksandrii" ale to też się sprowadza do tego, że Aleksandria pochodzi od Aleksandra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siostra
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:54, 12 Cze 2007    Temat postu:

hohoho ale rozmówki....

super super było i niewymownie żałuję, że musiałam drugą połowę tej, jakże fantastycznej zabawy poświęcić na rzecz chemii organicznej. (swoją drogą chyba dobrze, bo świetnie mi poszło. hihi)

Bardzo mi się podoba sajcik, co u mnie też jest zmianą, bo dawniej nie przepadałam-ale to chyba kwestia zmiany broni na długi zasięg..

Siedziałam sobie raz między wysokimi mimozami i czekałam na Butcha, który bardzo powoli się zbliżał, o czym wiedziałam już dawno, bo go troszkę śledziłam. A to wszystko, żeby pomścić brata. Utrafiłam skubańca, bo wcale a wcale mnie nie widział. Potem w to samo miejsce przyszedł Przemek, więc przeciągnęłam mu serią po brzuszku. Bardzo to było dobre miejsce Smile

Jejku co za nudna opowieść. Więcej nie będę chyba pisać ze szczegółami.
Albo nie. Jeszcze wam się pochwalę, że ładnie, długo i wytrwale skradałam się drogą pod wieżyczkę, na której był Mateusz z Pawłem. Najpierw z Izą szłyśmy, ale chłopcy zauważyli chyba tylko mnie jak zaczęłam strzelać. Jak Iza pobiegła dalszą drogą, to usłyszałam: siostra biegnie! No to się ubawiłam i dalej brnęłam niziutko pod krzakami przed siebie. Nie wiem jak to się stało (proszę mi wyjaśnić), że szybko Paweł stamtąd znikł był. W każdym razie w końcu podeszłam na tyle niedaleko, by Mateusz poczuł moją serię Smile
No wiem. Miałam już nie smęcić...

Bardzo liczę na szybką powtórkę Aleksandrowa........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gangsta masta Cin Vip
Starszy szeregowy
Starszy szeregowy



Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Michalin

PostWysłany: Czw 12:25, 14 Cze 2007    Temat postu:

Siostra..., bardzo ladna wypowiedz Razz Oby tak dalej!!!

Chochol a propo tych aleksandryjskich i aleksandrowych spraw, to ja juz zglupialem i sam nie wiem Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ASG grupa Michalin i okolice Strona Główna -> RELACJE ZE STRZELANEK ORAZ ZDJECIA WSZELAKIE Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin