 |
ASG grupa Michalin i okolice Forum ziooomków z okolic co sobie lubią postrzelać
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Pon 0:46, 04 Gru 2006 Temat postu: PSYCHIATRYK NOCĄ 03 XII |
|
|
Hmmm... Ciezko troche powiedziec od razu jak bylo, bo bylo biegunowo. Z jednej strony zajefajniutenka strzelanka, mistrzowskie akcje - z drugiej strony fatalny incydent na koniec, ktory wszystko bardzo na czarno maluje...
No wiec zaczynajac od konca - Ksawer dostal kulka w oko, bo gogle pekly. Bron jak sie zdaje nie byla powyzej umownego "1J". Ksawer na noc zostaje w szpitalu na obserwacji czy jakos tak... Bardzo nieprzyjemnie ogolnie. Ja sie osobiscie troche winny czuje, ze nie przyszlo mi do glowy cos takiego, ze gogle slabej jakosci moga dac sie przebic mimo naszych ograniczen sily broni... Glupio mi wlasciwie...
Tak czy siak tego juz sie nie odwroci - trzeba w zwiazku z tym cos uregulowac - mianowicie od dzis nie dopuszczamy do zabawy ludzi w goglach niskiej jakosci. Kazdy ma sam dbac o to, zeby miec gogle - kolejny wydatek - wiem, ale jak widac niezbedny.
Teraz moze cos pozytywnego, zeby nie wyszlo, ze cala zabawa jest niedobra, teraz juz po kolei od poczatku:
Przyjechalismy na Psychiatryka kiedy wlasnie schodzili Paintballowcy. Ja bylem skatowany, spalem tylko 2 godziny w nocy, wszystko mi sie wydawalo strasznie trudne... Ogarnelismy sie jednak i po dluzszej chwili zaczelismy grac w okrojonym skladzie dosc. Troche rund az do lekkiego zmroku, kiedy to dojechala reszta luda.
Zaczelo sie nocne strzelanie. Moja najlepsza akcja to wlezienie pod parapet, czy cos takiego, w kazdym razie do takiego betonowego pudla bez jednej scianki. Tam bylem calkiem niewidoczy a widzialem korytarz. Wystrzelalem stamtad 2 osoby ale co najlepsze - malo nie zasnalem, bo bylo tak przyjemnie ciasno, cieplo i ciemno Inna rewelacyjna akcja byly niespodzianki od Nowaka. 2 flary, ktore rozswietlaly cale pomieszczenie na czerwono <bedzie widac na zdjeciach jak juz je wrzuce>. Na scianach czerone, skaczace cienie, a na granicy czerwonej poswiaty przemykajace cienie wrogow! Rewelka! Klimat byl nieziemski! Ogolnie nocka na psychiatryku, ze swiadomoscia co to za miejsce, w chwilach gdy samotnie przemierza sie ciemne korytarze wylozone kafelkami bywa przerazajaca. Ale najwazniejsze z pozytywow jak dla mnie byly ostatnie 2 rundy - kiedy to cala druzyna dzialala idealnie wspolpracujac. Szlismy odzialem, zapalajac i gaszac naprzemian latarki, dogadani w kazdej kwestii! Ja przykucniety z przodu, wiedzialem, ze nade mna w razie czego poleca od mojego wsparcia kulki z shotgunow, przesuwalem sie powoli do przodu. Akcja zdobywania pietra piekna - kto byl w teamie wie o co chodzi - nie umiem opisac tej zajawki druzynowego grania - ale jest to cos wspanialego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Futrzak
Cholerny spamer
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:28, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
więcej takich akcji. Przez chwilę czułem się jak komandos który tropi ludzi Bina w opuszczonym psychiatryku. Wypas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Igna
Cholerny spamer
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:42, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Strzelanka prawie udana, najfajniejsza była przedostatnia runda, tylko to zakończenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gangsta masta Cin Vip
Starszy szeregowy

Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin
|
Wysłany: Pon 16:27, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Rewelka, mega rewelka. pokochalem nocki. Nieprzecietny klimat jak pobieglem dworem przez respa przeciwnikow i przemierzajac po cienku wszystkie ciemne pokoje psychjatryka, zdawalo mi sie chwilami, ze w ktoryms pokoiku bedzie siedzial na podlodze jakis psychol i tylko czeka az ktos wejdzie... Serio serio niezla dygawka jak odpowiednio sie nastawisz.
Wogole przyjechalem tylko na trzy rundki, zaraz po zajeciach niedzielnych i tak sie zdazylo ze ani razu nie zginolem. Wiem ze to zasluga mojej znakomitej druzyny ( szczegolnie w dwuch ostatnich rundach ) . Jak tylko przyjechale od razu 2 w pierwszej rundzie z szodgana, dzieki czemu zablokowalem rasha dworem. Psychjatryk ciemny i mroczny.
Mam nadzieje ze Ksawerowi nic powaznego nie bedzie..., zatem zakupmy sobie pozadne gogle i pamietajcie zeby ich nie zdejmoiwac w czasie strzelanki, a w respie powinien byc kategoryczny zakaz stzrelania! I basta!
Nauczka jest i mam nadzieje, ze wiecej takich przypadkow nie bedzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przem
Gość
|
Wysłany: Pon 17:27, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A tu sie z Cinkiem zgodze w 100%. Bo kiedys ciagle gadalismy zeby nie strzelac na respie, czy gdziekolwiek po zabiciu. Nie docieralo nijak i teraz juz nikt o tym glosno nie mowi. Nalezaloby jednak bardziej restrykcyjnie podejsc do spraw ocznych. Jeden taki przypadek nam starczy, jak mysle.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przem
Gość
|
Wysłany: Pon 17:35, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A w ogole to pare slow ode mnie o zabawie. No rewelka no. pierwszy raz po ciemaku sie strzelalem i emocje nieziemskie byly. No i nie pamietam kiedy ostatni raz bylem tak nabuzowany jak podczas pierwszych rund. Raz wycialem takiego rasza, ze dorwalem trzy osoby z drugiej drużyny 5 metrow od klatki schodowej. Za to dzis mnie boli tu i tu i jeszcze tam...
Poza tym cos mi sie wydaje ze wchodzimy w nowo jakosc, coraz lepiej grajac i coraz rzadziej sie klucac o to czy ktos zszedl czy nie. moze akurat ja nie powinienem takich rzeczy pisac, ale ciesze sie coraz wiekszym zaufaniem wzajemnie w grupie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:24, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
niestety nie było mnie na strzelance,,oku ksawera zdrówka życzę,,,,ale za to dorwała mnie senna strzelanka z niedzieli na poniedziałek,, Sniło mi sie że przyczepiłem taki spory halogrn do shotguna,odpaliłem go,. i zrobił mega dziurę w ziemi,,do której większość powpadała,,no i jeszcze pamiętam że uciekałem po ciemaku przed kulami Chochoła i jakiś małych stworków gremlino-podobnych,, jak widać strelanka o każdej porze jest emocjonująca,,pfiuu,pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Pon 21:44, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Burgunt - jak mnie sie zdaje znow sie nie podpisales
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|